Witam po dłuższej przerwie.
Za oknem okropnie zimmmnnnoooo brrrrrrr... No ale chcieliśmy zimy to mamy :) Po długi kolczykowaniu w końcu powstało coś sutaszowego....Moja pierwsza broszka!!!
Na samym początku miała powstać bransoletka, no ale jak to czasem bywa nie wyszło w praniu :) a raczej szyciu hehe
... ażeby tradycji stało się za dość dwa zdjęcia a co :)
pozdrawiam wszystkich serdecznie i przesyłam trochę ciepełka :)
dobranoc
w końcu :) ładna broszka :)
OdpowiedzUsuńb. gustowna broszka, świetnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńfajnie ją zmontowałaś :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń